piątek, 22 czerwca 2012

"twory"

Dziękuję za tyle(jak dla mnie to dużo) miłych komentarzy pod ostnim postem :D. Oczywiście wszystkie czytałam :) Ostatnio przed stworzeniem tatuaży poczyniłam taką oto bluzeczke....
 i spodnie :D
 Tu z naszyjnikiem od jakiejś lalki barbie :)
 Tu sukieneczka, którą już wcześniej uszyłam tylko Julia jakoś nie miała okazji jej zaprezentować

 A to mój najnowszy "twór" miała być to bluza nie jestem z niej do konca zadowolona, bo na zielonym materiale powinnam użyć zielonej nici tylko nie chciało mi się zmieniać -_-"
 Spodnie podkradnięte od moxie
 J: *Pozuje*
Maja: *z daleka* oddaj mi moje spodnie
Julia: No daj mi troche w nich pośmigać
Przedwczoraj eksperymentowałam z włosami Julii no i zrobiłam jej taką grzywkę (poprostu przewróciłam włsoy na bok).

Moim zdaniem wygląda ślicznie :D z grzywką.
A jak waszym zdaniem udały się moje "twory" i co sądzicie o "grzywce" Julii?????

13 komentarzy:

  1. Twory przepiękne!! a co do grzywki Cudnie jej w grzywce!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne bluzki :D A co do grzywki to wygląda ładnie, ale pewnie w rozpuszczonych włosach już trudno byłoby taką ułożyć, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  3. "grzywka" świetna :D twory całkiem całkiem jak na początki :) wyrobisz się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ekstra wygląda z grzywką! sto razy lepiej :)

    spodenki Ci bardzo fajnie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku śliczne te Twoje prace :D Laleczki też ;) Aaa... to jest Twoje hobby takie zbieranie laleczek?? Masz bardzo duży talent do tatuaży. Od teraz będę czytała każdy Twój post!! i komentowała go :DD
    Oliwia

    OdpowiedzUsuń
  6. super ;) czy tylko mi się wydaje że julia ma większy uśmiech w grzywce ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe możliwe, bo grzywka bardzo jej się podoba :Dheh

      Usuń
  7. O wiele lepiej wygląda z grzywką.

    OdpowiedzUsuń
  8. Spodenki są prześliczne, a lalce jest niewyobrażalnie lepiej w grzywce, powinnaś się zastanowić nad zrobieniem jej na stałe.

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie jej w tym ostatnim uczesaniu ;3

    OdpowiedzUsuń