niedziela, 27 maja 2012

Aj dziewczyny,dziewczyny

J: Hej
M: hej
*Puk puk*
M: O pewnie Eliza przyszła .
Faktycznie to przyszła Eliza:
J: Dziewczyny poradzicie sobie bezemnie, bo idę do koleżanki i nie będzie mnie reszte dnia :D
M I E: Tak jasne idź
Gdy wróciłam zastałam bałagan i ledwo żywe dziewczyny:

J: Wstawaj śpiochu co wy .....
M: Zostaw mnie aaaa *śpi*
M: Ła lece uwaga tam na dole :D
*łubudududu*
J: Dziewczyny co tu wstawaj Eliza
E: Ta czy coś się stało.
Po kilku minutach gdy dziewczyny wróciły na ziemie
J: Mówić jak na spowiedzi co tu się stało?
E: Bo wiesz Melissa wymyśliła że zrobimy impre....
M: Co wcale nie ja ;(
M: To ona nie chce przy niej siedzieć ona kłamie
E: No dobra to ja i ......
J: I macie szlaban na 2 tygodnie,.......
                                                                          *FOCH*
M: To co mamy robić?
J: Może tak pilnować rodzeństwa?
M i E : plisssssssssssss odwołaj szlaban będziemy grzeczne *maślane oczka*
J: Hmmmm....Może
J: Nie !!!
E: Moge chociaż iść do chłopaka
M: Niech idzie ja zajme się dzieciakami pa!!!
J:EJ..........
J: Nie tak szybko
E: mamooooooo :3
J: No dobra,ale wracasz o 8.00
Melisssa pilnuje dzieci:
M I H: Nas nie musić pilnować pa!
M: w co chcesz się bawić ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz